"...demonstracyjna odmowa jedzenia w stołówce mięsa...." Ale co w tym dziwnego? Pan Redaktor oraz ja, również byśmy się tak zachowali,gdyby w piątek serwowano dzieciakom schabowego.Tak samo jak oni,walczyli byśmy o zmianę menu.My musimy u nas walczyć o swoją religię.A oni ? No cóż,chciałbym żeby nasze dzieciaki też tak przestrzegały piątkowego postu......
Fidel - chciałbyś mieć w Polsce szariat? No pięknie. Przekręcasz fakty, albo nie doczytałeś: w stołówkach szkolnych były inne potrawy, które muzułmanie mogli jeść, ale dzieci podburzone przez rodziców odmawiały jedzenia w ogóle. To tak, jakby katolicy demonstracyjnie domagali się, żeby w piątek nie było wolno w ogóle serwować mięsa.
Fidel Castro - laickość w wydaniu francuskim to antyreligijna obsesja, która doprowadziła do zaniku chrześcijaństwa, to z kolei doprowadziło do rozkwitu islamu. Ludzie potrzebują wartości, a laickość sama w sobie nie jest wartością.
Leo - dyskusja z Fidelem nie ma niestety sensu. Jezeli przypisal sobie taki pseudonim - to wybacz. Jego drugi przyjaciel -" Cze" ktorego podobizny na koszulkach mozna kupic w sklepach postepowej europy osobiscie zabil 150 odob. Kiedys powiedzial -" gdybym mial bombe atomowa natychmiast zabilbym miliony amerykanow" Taki to menor i mistrz naszego rozmowcy. Nic woecej pisac nie trzeba.
Mylisz się Andrzeju.Dyskusja zawsze ma sens.... A rozmawianie tylko z tymi osobami, które myślą podobnie i tylko kiwają głowami oraz poklepują po ramieniu,jest po prostu małe.Co lepsze ? Żywa dyskusja czy kółko wzajemnej adoracji ? Ja wybieram to pierwsze.....
A czy Ty nie możesz się odrobinę wysilić, żeby czytać bez polskich znaków? To wcale nie jest trudne. Nie każdy może i chce zmieniać ustawienia komputera, jeśli z różnych względów rzadko posługuje się w pisowni j. polskim.
Redaktor pisze, że każdemu dobru zawsze towarzyszy inne antydobro. Idealnym przykładem antydobra jest to, że gdy w nastolatce zakocha się jakiś mężczyzna (kawaler, wdowiec) o 20-30 lat starszy (przecież to jest normalna rzecz i nie ma w tym nic złego; żadne prawo, ani żadna religia tego nie zabrania) to zawsze jest krytykowany i wsadzany do jednego worka z pedofilami. Dlaczego niby dojrzali mężczyźni nie mają prawa do własnego szczęścia z ukochaną osobą?
Redaktorze - mylisz się. Ci co podpisują listy pod projektami "legalizacji aborcji" czynią to dobrowolnie i w pełni świadomie. I swoim podpisem jasno deklarują się jako zwolennicy zabijania nienarodzonych. Szczerze im współczuje, bo swoim podpisem pod aborcją stają się moralnie odpowiedzialni za zabijanie nienarodzonych. I to bardziej niż matki zrozpaczone możliwą chorobą dziecka.
Nie, TomaszL. Nikt normalny świadomie nie zadeklaruje, że jest za zabijaniem dzieci. Gdyby było inaczej, ta akcja nazywałaby się "zabijajmy dzieci", a nie "ratujmy kobiety". To jest od samego początku zamulanie sumienia, żeby wprowadzić w błąd co do celu akcji. Niedawno zresztą dowiodła tego akcja Fundacji Pro, która zrobiła pikietę obok stoiska "Ratujmy kobiety". Niejedna osoba im dziękowała za uświadomienie, o co chodzi, bo już chcieli podpisywać. Każdy jest przecież za ratowaniem kobiet, prawda?
Wybacz, ale skoro uważasz ze ktoś nie wie co podpisuje, to równie dobrze można w lewackiej gazecie napisać taki sam artykuł dotyczący naszej zbiórki podpisów.
A hasło "ratujmy kobiety" może kiedyś mogła wprowadzać w błąd, ale od lat toczy się dyskusja publiczna i każdy miał szanse poznać czym takie hasło tak naprawdę jest i co się np kryje za tzw. prawe do wyboru kobiety. Więc raz jeszcze trzeba jasno powiedzieć - każdy kto podpisał listę poparcia dla aborcji jest jej winien moralnie.
Czy ludzie rownie bezmyslnie podpisuja np. umowe pozyczki w banku, warunki ubezpieczenia itp.? Jesli nie, to powinni miec swiadomosc, ze zlozenie podpisu pod wyrokiem smierci na niewinne dziecko wola o pomste do nieba... Tu nie chodzi juz o pieniadze, ale o zasadnicze sprawy zycia smierci...
Byłam przedwczoraj na pikiecie zorganizowanej obok zbierających podpisy aborcjonistów. Kilka osób przyszło do nas podziękować bo mało co nie podpisali myśląc, że to projekt pro life.
Całkowicie zgadzam się z Panem Redaktorem. Zło chcąc zwyciężyć musi udawać dobro. Tak samo zły chcąc sprowadzić na manowce lud boży nigdy nie przypnie sobie rogów, kopyt ani ogona. Raczej przypnie sobie białe skrzydła i aureolę lub ubierze się w sutannę albo habit.
Pięknie to wyjaśniłeś. Teraz rozumiem dlaczego różne instytucje unijne tak naciskają by wprowadzać u nas "dobro" i "ubogacenie", to po prostu źli ludzie z przyprawionymi skrzydłami, chcą pod pozorem naszego dobra zniszczyć nasz kraj.
W projekcie feministek, aborcja na życzenie to czubek góry lodowej. On był chyba pisany przez psychopatów. Polecam artykuł z jego analizą: http://narodowcy.net/fotorelacje/najwiekszy-totalitaryzm-w-historii-europy-rozmowa-na-temat-projektu-ratujmy-kobiety-z-maciejem-wiewiorka-przedstawicielem-ruchu-pro-life
Wbrew twoim nadziejom (i lewicy, której jesteś zwolennikiem) to w następnych wyborach PIS dostanie ponad 40%. No chyba że PIS będzie dalej strzelało sobie w stopę np. odrzucając kolejny projekt dotyczący ochrony dzieci poczętych to może być różnie.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
GN 36/2017DODANE 07.09.2017AKTUALIZACJA 07.09.2017
A hasło "ratujmy kobiety" może kiedyś mogła wprowadzać w błąd, ale od lat toczy się dyskusja publiczna i każdy miał szanse poznać czym takie hasło tak naprawdę jest i co się np kryje za tzw. prawe do wyboru kobiety. Więc raz jeszcze trzeba jasno powiedzieć - każdy kto podpisał listę poparcia dla aborcji jest jej winien moralnie.
Jesli nie, to powinni miec swiadomosc, ze zlozenie podpisu pod wyrokiem smierci na niewinne dziecko wola o pomste do nieba... Tu nie chodzi juz o pieniadze, ale o zasadnicze sprawy zycia smierci...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.